Bailey Anne Kennedy achieved a historic milestone on Saturday, June 1, by becoming the first transgender and Asian American to be crowned Miss Maryland USA. Her victory marks a significant step forward in representation and inclusivity within the pageant world.

A Trailblazing Victory

Kennedy, a Cambodian American, also made history as the first military spouse to win the title, according to The Baltimore Sun. She is married to a military officer, adding another layer to her unique and inspiring background.

Support and Confidence

Throughout her journey in the Miss Maryland USA competition, Kennedy received immense support from her fellow contestants. She expressed her gratitude and the sense of solidarity she felt from the “sisterhood” of Miss Maryland USA, as reported by Advocate.

“I felt confident in my own skin at 31, which is past the old age limit, which is 28 — as you know Miss Universe Organization lifted the restriction now — so every woman of all ages can compete,” Kennedy shared with DC News Now. Her statement highlights the evolving nature of beauty pageants and the increasing acceptance of diverse contestants.

Advocacy and Aspirations

Kennedy also conveyed her hopes for the future. She aims to use her platform to open hearts and minds to the many facets of the LGBT community. “I hope that it will open up some doors, open up some hearts for people to see that there are many aspects of the LGBT community out there and I hope I can be a positive contribution to society in making a difference like the USO program like I’m working with,” she told DC News Now.

Bailey Anne Kennedy’s historic win as Miss Maryland USA is a testament to her resilience and the changing landscape of beauty pageants. Her victory not only breaks barriers but also paves the way for greater acceptance and inclusivity within the pageant industry and beyond. As she continues her journey, Kennedy aspires to be a beacon of positive change and a role model for many.

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) ogłosiła pełne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Listy kandydatów z największym poparciem zdominowali politycy Koalicji Obywatelskiej (KO) i Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Wśród najlepszych znalazło się także troje kandydatów Konfederacji, natomiast zabrakło przedstawicieli Trzeciej Drogi, Lewicy i innych komitetów.

Wyniki Indywidualne Polityków

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku największe poparcie w Polsce zdobył przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka, który uzyskał 334,8 tys. głosów jako pierwszy na liście KO w okręgu numer 11. Na drugim miejscu znalazł się Bogdan Zdrojewski z KO, z 310,5 tys. głosów w okręgu numer 12. Beata Szydło z PiS, była premier, zajęła trzecie miejsce, zdobywając 285,3 tys. głosów w okręgu numer 10.

Dominacja KO i PiS

Kandydaci KO i PiS zajęli 24 pierwsze miejsca pod względem poparcia w Polsce. Pierwszym politykiem z innej partii, który znalazł się na liście najlepszych, był Grzegorz Braun z Konfederacji. Wśród 39 najlepszych kandydatów 20 pochodziło z KO, 16 z PiS, a trzech z Konfederacji.

Kandydaci z Największym Poparciem

• Borys Budka (KO) – 334,8 tys. głosów, okręg nr 11
• Bogdan Zdrojewski (KO) – 310,5 tys. głosów, okręg nr 12
• Beata Szydło (PiS) – 285,3 tys. głosów, okręg nr 10

Inni Politycy z Wynikiem powyżej 200 tys. głosów

• Patryk Jaki (PiS) – 266,2 tys. głosów, okręg nr 11
• Bartosz Arłukowicz (KO) – 264 tys. głosów, okręg nr 13
• Bartłomiej Sienkiewicz (KO) – 254,3 tys. głosów, okręg nr 10
• Dominik Tarczyński (PiS) – 210,9 tys. głosów, okręg nr 10
• Krzysztof Brejza (KO) – 205,2 tys. głosów, okręg nr 2
• Magdalena Adamowicz (KO) – 204,2 tys. głosów, okręg nr 1

Analiza

Wyniki pokazują dominację Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości na polskiej scenie politycznej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Kandydaci tych dwóch partii zajęli większość czołowych miejsc, co wskazuje na silne poparcie społeczne. Troje przedstawicieli Konfederacji, którzy znaleźli się wśród najlepszych, pokazuje rosnącą popularność tej partii, choć jej wpływ pozostaje mniejszy w porównaniu do KO i PiS.

Brak przedstawicieli Trzeciej Drogi, Lewicy i innych komitetów wśród najlepszych 39 kandydatów wskazuje na konieczność przemyślenia strategii wyborczych tych ugrupowań, aby zyskać większe poparcie w przyszłych wyborach.